Grafik. Tak… właśnie to słowo będzie pasowało idealnie w moim CV – pomyślałem kilka lat temu i zacząłem to robić. Postanowiłem zatrudnić się w jakiejś agencji i mieć jasno sprecyzowany plan na siebie. Zacząłem od Artegence, potem przeniosłem się do Johna Pitchera, a po przepracowanych 4 latach przeszedłem na freelance.

Photoshop mi nie straszny i potrafię trzasnąć wektor, ale kręci mnie animacja i grafika 3D, dlatego postanowiłem rozpocząć naukę
w tym kierunku i obecnie uczę się zaocznie w Drimagine. Czas wolny? Trenuję Israeli Krav Maga, więc lepiej nie wyskakuj na mnie z krzaków, a po prostu napisz do mnie maila =)