Piotr Stróż

Father in Konin, Polska

Piotr Stróż

Father in Konin, Polska

View my portfolio

Piotr Stróż

Nie lubię chamstwa i głuPOty. Lubię [s]pokój, inteligjencjem i mądrość. Oraz Prawdę i wiadukt kolejowy w Strzegomiu (na Dolnym Śląsku). Był tu w tle ale zmienił się układ i obrazek wcięło. Mieszkałem (tam) przez pierwsze dwa latka. Urodziłem się w Świdnicy. Moi antenaci jednak zza Buga się wywodzą i do wojny żyli na Wołyniu, na tzw. Kresach.. do dnia, kiedy żona Stryja (czyli brata ojca) Piotra - Ukrainka przyszła i powiedziała: "uciekajmy, bo dzisiaj w nocy przyjdą nas wyrżnąć".

Kiedy miałem 2 lata przeprowadziliśmy się do Konina, tu jakoś skończyłem szkołę i nadal pomieszkuję. Nie radziłem sobie w Liceum z pytaniem Pani prof. od polskiego: "co poeta miał na myśli". Za to z matmy miałem 5, w zasadzie nie ucząc się i prawie nie zaglądając do książki, wystarczyło słuchać i uważać na lekcji. Lubię konkrety - biblijne "tak - tak, nie - nie", nie pasie mnie wodolejstwo. Aczkolwiek nie jestem też a contrario jakimś anty-humanistą, czy antysemitą. Wręcz przeciwnie - raczej wrażliwym, Judeofilem i bywa, że się wzruszę :).

Po Liceum zacząłem studia na UAM w Poznaniu, na kierunku Matematyka. Pierwszy rok zaliczyłem bez problemów, a nawet z 5-tką od prof. Batoga z Logiki (sukces, kto zna ten wie:). Niestety na drugim roku już nie wiedziałem o czym do mnie mówią i nie zaliczyłem egzaminu z analizy matematycznej. Pomogła w tym Służba Bezpieczeństwa. Chłopaki z 4 chyba niezależnych od siebie ekip się przyczepili jak rzep psiego ogona i ganiali mnie po mieście, zamiast siedzieć na miejscu - w Poznaniu i zakuwać Wałęsałem się po kraju, ukrywając się. Ale też sama "matma" przestała mnie już wtedy bawić (smakować, karmić, paść), nie trawiłem tego co mi serwowano, jakieś IMHO szczegóły mało istotne i do niczego nie potrzebne.

1980. Wróciłem do Konina i od listopada 1981 do kwietna 2010 r. pracowałem na Poczcie [Polskiej oczywiście].

Od sierpnia 2014 w Multi-Agencji ubezpieczeniowej IBAR. Niestety szef (właściciel firmy) zmarł niespodziewanie "14 dnia miesiąca"... kwietnia, czy marca 2015 i znowu szukam pracy, jakby co.

W międzyczasie zdążyłem się ożenić i mieć 5 synów oraz wystąpić o rozwód.

  • Education
    • UAM