Jan Harasymowicz

Niedługo skończę 40 lat, choć wyglądam na mniej. Od dziecka mieszkam w Legionowie, cały czas w tym samym mieszkaniu przy ul. Hubala. Tutaj skończyłem podstawówkę, którą do tej pory widzę z balkonu, i tutaj skończyłem liceum, w którym uczyła moja Mama.

Po liceum studiowałem w Warszawie. Najpierw zacząłem studiować fizykę techniczną, ale gdy zrozumiałem, że ten kierunek nie jest dla mnie, przeniosłem się na budownictwo w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Po kilku krótkich przygodach z pracami dorywczymi, m.in. u operatora telefonii komórkowej i w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, rozpocząłem pracę w swoim zawodzie. Najpierw w laboratorium budowlano-drogowym, później w biurze projektowym. Na początku pandemii zacząłem pracę w jednym z urzędów samorządu terytorialnego. W tym czasie zdobyłem również uprawnienia budowlane. Pod koniec 2023 roku wróciłem do zawodu - projektuję konstrukcje stalowe.

To m.in. dotychczasowe wykształcenie i doświadczenie zawodowe ukształtowały mnie jako człowieka rozsądnego, sprawdzającego fakty, analizującego informacje i wierzącego w naukę. To daje pewność, że propozycje programowe Nowej Lewicy, pod którymi się podpisuję, są sprawdzone, policzone i możliwe do wprowadzenia.

W moim domu od zawsze była obecna polityka. Jeszcze zanim się urodziłem, mój starszy brat przewoził tzw. bibułę pod swoim posłaniem w wózku. Młodszym osobom podpowiem, że bibułą nazywano nielegalne materiały drukowane i powielane przez działaczy opozycyjnych. Później, już w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku część rodziny należała do Unii Demokratycznej i w jej ramach próbowała uczynić Polskę lepszą.

Dyskusje polityczne i społeczne były więc nieodłączną częścią mojego wychowania. To między innymi dlatego w wyborach do Sejmu w 2015 roku zagłosowałem na kandydata z partii Razem, a na początku 2017 sam do tej partii wstąpiłem i jestem w niej do dzisiaj.

W Razem zajmowałem się m.in. organizowaniem protestów, zbieraniem podpisów pod projektami ustaw i popierających start w wyborach, brałem czynny udział w kampaniach wyborczych. Brałem też udział w konsultacjach gminnego programu rewitalizacji w Legionowie i współpracowałem z biurami poselskimi Magdaleny Biejat i Adriana Zandberga przy interwencjach dotyczących spraw w okręgu podwarszawskim.

W wyborach parlmentarnych w 2023 roku zdobyłem 517 głosów. Te głosy przyczyniły się do mandatu Joanny Wichy.

W swoich wyborach politycznych kieruję się przede wszystkim dobrem osób mniej uprzywilejowanych.